1. |
Płonie (intro)
00:38
|
|||
2. |
Marzanna
04:41
|
|||
☽ Tekst ☾
Gdy nadejdzie święta czas
A wiara zgromadzi się
By powitać to co dobre
A zażegnać to co złe
Chodźcie zatem wszyscy razem
W wielki krąg zgromadźmy się
Kukłę spalmy ogniem jarym
Odegnajmy mrok i śmierć
Kto chce Marze coś wypomnieć
Wyrzucić żale swe
Niech to teraz spieszno robi
Pożegnajmy zimo cię
To twój kres zimowa pani
Już twych rządów nadszedł czas
My w tym kręgu tu zebrani
Wykrzyczymy głośno w dal
Odejdź martwe odejdź stare
My palimy ognie jare
Odejdź martwe odejdź stare
My palimy ognie jare
Odejdź martwe odejdź stare
My palimy ognie jare
Niech Marzanna spłonie
A gdy ognień ją pochłonie
Ustroimy gaiczek
Obudzimy nowe życie
Niech ta witka wierzbowa
Złe moce odgania
Niech ciało oczyszcza
Od choroby ochrania
Pora krąg otworzyć
Na biesiadzie bawić się
Przy pieśniach wesołych
Powitajmy nowy rok
Odejdź martwe odejdź stare
My palimy ognie jare
Odejdź martwe odejdź stare
My palimy ognie jare
|
||||
3. |
Wiosna
04:31
|
|||
☽ Tekst ☾
Oj matko matulu
Widziałam cuda dziwy
Gdy wodę z brzóz zbierałam
Ujrzałam go
W białej szacie przemierzał
Lasu gęstwiny
Na białym rumaku
Pięknym jak on
Na głowie miał wianek
W jednej ręce głowa
W drugiej dzierżył pęk
Dorodnych zbóż
Schowałam się za drzewem
Lecz on mnie wypatrzył
I zmierzał w moją stronę
Tak bardzo bałam się
Nie bój się dziecko
Rzekł do mnie te słowa
Nie śmiałam podnieść wzroku
Powyżej jego bosych stóp
Nie zrobię ci krzywdy
Nie płacz nie uciekaj
Przybywam by obudzić
Ziemię ze snu
Te słowa gdy powiedział
Odjechał dalej śmiało
Brnąc przez gęsty
Ciemny las
Wszystko co omijał
Rozkwitać zaczynało
Zielenią znaczył ślad
Swoich stóp
Nie daje ziemi spać
Przemierza świat budząc przyrodę
By zakwitł nawet ten najmniejszy kwiat
Pod jaworem
|
||||
4. |
Woi, Kupała!
04:23
|
|||
☽ Tekst ☾
Wszyscy chłopcy drzewo noszą
A panny kwiaty zbierają
Wielki gwar i zamieszanie
W ten najdłuższy dzień
Już ogniska ustawione
Domy zielem przystrojone
Grajkowie instrumenty stroją
Już Kupały czas
Idą panny ozdobione
W wianki i ziela magiczne
Białe szaty powiewają
Idzie święta noc
Chłopcy stoją na uboczu
Wianki bacznie obserwują
Inni drwa już pocierają
Ogniu żywy płoń
Woi Kupała woi Kupała woi Kupała
Kupała
Woi Kupała woi Kupała woi Kupała
Kupała
Woi Kupała woi Kupała woi Kupała
Kupała
Kupała
Kupała
Słońce za lasem się chowa
Czas podłożyć ogień żywy
Głosy rogów rozbrzmiewają
To Kupały czas
Słychać wokół pieśń wesołą
Do ogniska miód się leje
Młodzi tańce zaczynają
W tę najkrótszą noc
Panny idą puszczać wianki
Kąpieli wszyscy zażywają
Chłopcy skaczą przez ogniska
Nadszedł magii czas
Wokół ognia wciąż zabawa
Wróżby tańce i swawola
Młodzi przyzwolenie mają
By do lasu pójść
Chodziła Maryna do swego kuzyna,
Przy ognisku próbowała dać mu jakiś znak
Chodziła Kasieńka do tego Jasieńka
Chodziła zwodziła ale on jej nie chciał brać
Woi Kupała woi Kupała woi Kupała
Kupała
Woi Kupała woi Kupała woi Kupała
Kupała
Woi Kupała woi Kupała woi Kupała
Kupała
Kupała
Kupała
|
||||
5. |
Zła wróżba
05:45
|
|||
☽ Tekst ☾
Hej siostrzyczko
Dzisiaj nasza noc
Nadszedł dzień
Gdy marzenia spełnią się
Chodźmy razem
Kwiatki trzeba rwać
By wianuszki
Chłopców przysłały nam
Hej siostrzyczko
Już Kupały czas
Tyle wiosen
Czekałam na tę noc
Płyń wianuszku
Me marzenia spełń
Silne ręce
Niech wyłowią cię
Siostro patrz
Złe
Rzeczy stały się
Mój wianek o nie
On w krzaki wpadł
On utopił się
To zły znak
Czy ta wróżba spełni się
Siostro siostrzyczko
Ja strasznie boję się
Patrz siostrzyczko
On mój wianek ma
Idzie do mnie
Me marzenia spełnią się
Chodź mój miły
Swoją dłoń mi daj
Kwiat paproci
Będzie dzisiaj nasz
Och siostrzyczko
Patrz co stało się
Dzikie zwierzę rzuciło
Na nas się
On nieżywy
Ze mnie też broczy się krew
Zła wróżba spełnia się
Żegnam siostro cię
Na mnie już pora swe oczy zamykam
Me marzenia w klęskę obróciły się
Pod zamkniętą powieką
Kochanego widzieć będę
|
||||
6. |
Południca
04:35
|
|||
☽ Tekst ☾
Pierwszy promień słońca spada
Na twarze żniwiarzy
Kiedy dziarskim krokiem idą
Do swej pracy
Już dorodne kłosy czekają
Na ścięcie
Ciężki dzień żniw przed
Nimi dzisiaj będzie
Słońce coraz wyżej
Opadają kłosy
Skronie pot zalewa więc
Czas do domu pójść
On jeden został sam
Gdy reszta poszła w dal
Kosił uparcie aż zwiewnej
Szaty ujrzał biel
Przybywa w południe
Gdzie kłos rodzi się
Widmo panny młodej
Pięknem kusi swym
Wiruje wśród zboża
Które piastuje
Uważaj na nią
Niech nie zwiedzie cię
Wrócili żniwiarze
Nieprzytomny leżał
Obok jego kosa
Zaplamiona krwią
Nie wie co się stało
I nic nie pamięta
Poparzone ciało
Głowa boli go
Przybywa w południe
Gdzie kłos rodzi się
Widmo panny młodej
Pięknem kusi swym
Wiruje wśród zboża
Które piastuje
Uważaj na nią
Niech nie zwiedzie cię
Przybywa w południe
Gdzie kłos się rodzi
Widmo panny młodej
Pięknem kusi swym
|
||||
7. |
Plony
03:24
|
|||
☽ Tekst ☾
Dziś noc z dniem krok zrównała
Wszędzie od rana wielkie poruszenie
Piękne wieńce ze zbóż już gotowe
Wiara w korowodzie idzie na obrzęd
Równonoc
Równonoc
Po modlitwie czas na biesiadę
Stoły suto zastawione miodu dostatek
Wszyscy mają nadzieję na jeszcze większy urodzaj
Będą świętowali aż ich sen nie zmorzy
Równonoc
Równonoc
|
||||
8. |
Odlatują żurawie
04:10
|
|||
9. |
Dziady
05:50
|
|||
☽ Tekst ☾
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie
Co to będzie, co to będzie?
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie
Co to będzie, co to będzie?
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie
Co to będzie, co to będzie?
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie
Co to będzie, co to będzie?
Dziś połączą się dwa światy
Schodźcie się na Dziady
Dziś połączą się dwa światy
Zaczynamy Dziady
Palcie ognie na rozstajach
Niech służą jako pochodnie
Żeby zmarły mógł swobodnie
Do domu odnaleźć drogę
Zamykajcie okiennice
Nie wpuszczajcie tutaj światła
Zgaście nawet wszystkie świece
Chcemy, by już noc zapadła
Naszykujcie im jedzenie
Niech niczego nie zabraknie
Każdy znajdzie ukojenie
Ten, co łaknie, ten, co pragnie
Już czujemy, że są blisko
Słychać głosy, słychać krzyki
Dziady, więc już czas rozpocząć
Duchy przodków przybywajcie tu!
Gdzie jest nasz syn?
Jego w domu nie ma
On kroczy wciąż
Dziadom dary zabiera
On nie uznaje
Żadnych zasad, reguł
Nie wie nawet o tym, że
Kara spotka go
On zakazu nie usłuchał
Spotka go kara sroga
On sprzeciwił się zwyczajom
W obłęd ciężki popadł
On zakazu nie usłuchał
Spotka go kara sroga
On sprzeciwił się zwyczajom
W obłęd ciężki popadł
|
||||
10. |
Gody
04:28
|
|||
☽ Tekst ☾
Godów nadszedł czas wesoły
Za stołami zasiadajmy
Zaczynajmy ucztę
Jedzmy pijmy tańczmy
Dziadom miodu nie żałujmy
Niechaj dzieje się
Słońce z mrokiem dziś wygrało
Powitajmy nowy rok
Słońce niech góruje nam
Ciemność niech odchodzi w dal
To Godów czas hej
Słońce niech góruje nam
Ciemność niech odchodzi w dal
To Godów czas hej
Czas na uczcie szybko mija
W chatach słychać pieśń wesołą
Młodzi w grupy się zbierają
Wyruszają na kolędę
Dary w torbach mają
Za maszkary przebrani
Niosą słońca symbol
Szczodrze Gody sławią
Słońce niech góruje nam
Ciemność niech odchodzi w dal
To Godów czas hej
Słońce niech góruje nam
Ciemność niech odchodzi w dal
To Godów czas hej
|
||||
11. |
Kolęda
02:54
|
|||
☽ Tekst ☾
W Szczodre Gody życzymy wam
A żeby się spełniło to
Wszystko czego tylko pragniecie
Kiedy słońce odrodzi się
Niechaj wam zima szybko mija
Niechaj się słonko odradza
A wasza bardzo ciężka praca
Niechaj w dobrobyt się obraca
Niechaj wam zdrowie dobrze służy
Niech wam w siłę wszystko rośnie
W przyrodzie cykl znów się powtórzy
Witać będziemy słonko znów
Na zakończenie tej kolędy
Z całego serca życzymy wam
A żeby przyszły nowy roczek
Lepszy był niż ten poprzedni
Za kolędę dziękujemy
Zdrowia szczęścia wam życzymy
Na ten nowy rok na ten nowy rok
|
||||
12. |
Zima
04:17
|
|||
☽ Tekst ☾
Serce me zamarło z grozy
W piersi mi zabrakło tchu
Spod cienkiej warstwy lodu
Wyłowili mój największy skarb
Ust twoich nie zdobią szkarłaty
Zimna ich biel smuci oczy
Szukam twojego oddechu
Na swoim ciepłym policzku
Niech ta zima nie zabierze
Serduszka mojego
Walcz mój skarbie ukochany
Życia w piersi nabierz
Babko szeptucho znawco ziela
Ratuj dziecko me
Sroga pani chciała pod lodem
Utulić je do snu
Ma dziecino ukochana
Nie zostawiaj swojej matki
Niech twe lica biel opuści
Odżyj jak ten liść na wiosnę
Niech ta zima nie zabierze
Serduszka mojego
Walcz mój skarbie ukochany
Życia w piersi nabierz
|
||||
13. |
Przemija
01:47
|
Merkfolk official Poland
Polski zespół grający folk metal z kobiecym growlem.
☽ ☉ ☾
Polish folk metal band with female growl.
Streaming and Download help
If you like Merkfolk official, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp